Hello!
Miałam wrzucić wczoraj te zdjęcia i nic nie pisać, po prostu wstawić i do widzenia, ale nie mogę tego tak zostawić. Nie mogę na to patrzeć. Idealna kolacja dla bloggera. Siedzisz sobie w sobotni wieczór nad komputerem, zadowolona z efektów pracy, zaraz masz wrzucić zdjęcia na bloga i co? KASZA. Jeszcze gdyby to była wina programów w których je przerabiałam to bym spróbowała jeszcze raz, ale na komputerze bardzo dobrze się prezentują. Nie mam siły walczyć z tą głupią stronką, ale serio, niedobrze mi jak na to patrzę. Kliknijcie na zdjęcia, aby powiększyć bo jest lepiej.
<chciałam pokazać na tym zdjęciu jakie dobre miałam tam światło, ale nie bo kasza>
Pozdrawiam. c:
Urocza historyjka :3 Joy jest cudna <3
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się bloggerem, z nim raz jest lepiej, raz gorzej, no i trudno przewidzieć kiedy najdzie go apetyt na zdjęcia :D
O to jakiś remoncik ^^ przynajmniej się w domu nie nudziła ;)
OdpowiedzUsuńA wiesz, nikt nigdy na to uwagi nie zwraca, ale tak, często przy bardzo długim wigu pozowanie idzie "tak se", ze względu na jego ciężar. Moje jeszcze nie są tak tragicznie ciężkie bo i stać potrafią, ale miałam taki, który lalkę wyginał do tyłu ;/
Świetne zdjęcia :) Joy to moja ulubienica! Jest bardzo słodka :) CZEKAM NA WIĘCEJ!
OdpowiedzUsuńMajorka, gdzie się przeprowadzasz?
OdpowiedzUsuńDO KATOWIC!!! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
UsuńJednak się przemogłaś xD
OdpowiedzUsuńJoy jest świetnie ubrana! Ta opaska >. < Cudo.
OdpowiedzUsuńZdjęcia nie są takie złe, mnie się tam podobają :D Ale znam Twój ból, nie ma to jak zrobić idealne zdjęcie i dać je bloggerowi na przekąskę >.<
OdpowiedzUsuńOby się Joy przemogła do tego dziurska, chętnie zobaczyłabym jej fotki w tej trawie *.*
I opaskę ma cudną <3
Pozdrawiam! ^.^
Joy jest cudna, a historyjka super :*
OdpowiedzUsuńPrzez Joy coraz bardziej chcę Dala ;www; Mi się tam zdjęcia podobają :3
OdpowiedzUsuń